• Blog o książkach i kulturze
  • O mnie
  • Blog
  • Poszukuję
  • Opinie
  • Współpraca
  • Prywatność
  • Cookies
  • Kontakt
Okruchy.pl
Okruchy.pl
Blog o książkach wyjątkowych
  • Home
  • Miejsca
  • Recenzje
  • Spotkania
  • Cytaty
  • Roztrząsania
MENU CLOSE back  

Andrzeja Kempy przechadzka po Szpargalii

You are here:
  1. Home
  2. Recenzje książek
  3. Andrzeja Kempy przechadzka po Szpargalii
silva2

Są takie lektury, które nigdy nie trafiłyby do mojej biblioteki, gdyby nie podpowiedzi i rekomendacje Czytelników tego bloga. Książka Andrzeja Kempy „Bibliofilskie silva rerum” jest jedną z takich perełek. Osoba, która mi ją poleciła, dodała na marginesie, że jest to pozycja trudna do zdobycia. Jak możecie się domyślać, to wystarczyło, bym od razu rzucił się w wir poszukiwań.

Dlaczego właśnie „Bibliofilskie silva rerum”?

Zdobycie tego artefaktu nie było prostym zabiegiem i zajęło mi wiele miesięcy. Widocznie – pomyślałem sobie – przymiotnik „bibliofilskie” w tytule książki znalazł się nie bez przyczyny. Z jednej strony odmienia się w niej przez wszystkie przypadki słowo „bibliofil”, z drugiej zaś – to pięknie wydane dzieło musiało zostać powielone w niewielkim (można by rzec – bibliofilskim) nakładzie. Dlatego na próżno szukać w sieci recenzji czy choćby zdawkowego omówienia tej pozycji. Z tym większym zaciekawieniem zabrałem się do lektury.

Co w niej znajdziemy? Przede wszystkim nieskrywany zachwyt nad fenomenem książki. Z lubością odnajduję w niej fraszki, ody i wiersze – wszystkie o książkach, do książek i na temat książek, a także niezwykłe przypadki kolekcjonowania dzieł wyjątkowych. Ujmuje Kempa wszystkie te skarby w drobnych szkicach, subtelnie komentując wybrane fragmenty. Marginalia, cytaty, wypisy z nieznanych utworów autor nazywa lirycznie „pyłkami”, a całą opowieść traktuje jak swoistą „przechadzkę po Szpargalii”.

Pyłki z dawnych ksiąg…

„Wieszczem nie jestem, tylko pyłkopisem” – napisał Andrzej Kempa. Dość skromnie – jeśli spojrzy się na dokonania i bibliografię tego wyjątkowego bibliofila, badacza i popularyzatora historii bibliotek.

Andrzej Kempa starannie zbierał te „pyłki” z dawnych ksiąg, starodruków i zapomnianych czasopism. Zresztą stare magazyny i periodyki stanowiły sporą bazę źródłową dla Andrzeja Kempy i warto przyjrzeć im się bliżej. Już same tytuły czasopism z XIX i XX wieku wywołują zdumienie. Któż z nas zagląda dziś do jedniodniówki humorystycznej „Chrabąszcz” z 1907 roku, „Zbieracza Literackiego” z 1837 roku, „Pszczółki Krakowskiej” z 1819 roku, nie mówiąc już o „Wróblach na dachu” z 1937 roku.

Ale nie tylko tytuły źródeł mogą zaskakiwać. Także niektóre mniej lub bardziej specjalistyczne określenia związane z tematyką książki u niejednego czytelnika wywołają zdumienie. Nie brak tu bowiem manuskryptów, pergaminów, marokinów, elzewirów, są też cymelia i elzewiry różnorakie, a także ekslibrisy, frontispisy, ksylografy, inkunabuły… Trzeba też czasu, by odgadnąć, kim jest księgołap lub bukinista i jak rozróżnić bibliofila od bibliomana.

Wiersze, anegdoty, kurioza i zabawy słowne

Na co może liczyć czytelnik, zanurzający się w tę niebanalną lekturę? Każdy z owych „pyłków” traktuje o czymś innym, choć wspólnym mianownikiem jest oczywiście adoracja książki. Są tu przykłady zabawnych chochlików drukarskich, niebywałe zaklęcia przeciw złodziejom książek (czy wiedzieliście, że papież Klemens X wydał ekskomunikę na złodziei książek?), ulubione lektury czytane w dzieciństwie przez Orzeszkową i Sienkiewicza, wzmianki o wybitnych kolekcjonerach i bibliofilach, zachwyty nad czytelnią słynnego British Museum, są też wiersze i fraszki o książkach.

Są wreszcie różnej maści kurioza i zabawny słowne, jak choćby wyszperana przez Andrzeja Kempę nieznana mi wcześniej wersja wiersza o chrząszczu:

Skrzeczący chrząszcz z szczeżują szwaną
Spostrzegli się wśród trzcinnych lśnień
I chrzcząc czcych szałów krwawy cień
Dżdżystych chrząszcz wzlotów strzaskał rano.
Strwożony, drżący dżgnął brzeszczotem
I szczeznął Szczęsnym skrzepły potem.

Swoją drogą odnaleziony w przedwojennych „Wróblach na dachu” wierszyk miał być ponoć adresowany do cudzoziemców. Dziś z pewnością niejeden rodowity Polak połamie sobie język na tych kilku wersach.

Na uwagę zasługuje też wypis z czasopisma „Złoty Wiek” z 1931 roku:

Byłoby to niezmiernie przyjemne i praktyczne, gdyby istniał taki wynalazek, który dozwoliłbym nam według życzenia naszego czytać dowolne książki. Co za dobrodziejstwo musiałoby to być dla słabowitych czy ociemniałych! Jak często umysł wieczorami jest jeszcze dość rześki, ale oczy są zanadto zmęczone, by czytać dobrą książkę. Otóż bylibyśmy wdzięczni takiemu wynalazcy, którego cudowny instrument byłby w stanie przeczytać nam artykuły z czasopism lub też całe książki (…).

Po raz kolejny sprawdza się więc powiedzenie, że potrzeba jest matką wynalazków. Na szczęście taki „instrument” istnieje, a z audiobooków korzystają nie tylko słabowici i ociemniali.

Do kogo adresowana jest książka Andrzeja Kempy?

Zapewne bibliotekarze, księgarze i zaprawieni bibliofile będą z uwielbieniem zanurzać się w lekturze Andrzeja Kempy. Innym książkowym maniakom zajmie trochę czasu roztrząsanie znaczenia niektórych terminów. Nie ma ich jednak aż tak wiele i nie przysłaniają one radości z odszyfrowywania tej bibliofilskiej mozaiki, pełnej anegdot i ciekawostek. Dlatego właśnie tę „Silvę” z ręką na sercu polecam każdemu, dla kogo książka jest czymś więcej niż tylko kolejnym produktem zakupionym w sklepie przez konsumenta.

Można śmiało powiedzieć, że „Bibliofilskie silva rerum” kontynuuje drogę wytyczoną niegdyś przez Juliana Tuwima (którego Kempa nazywa jednym ze swoich „przewodników po świecie ksiąg”), Juliusza W. Gomulickiego czy Romana Kaletę. Jeśli więc lubicie „Cicer cum caule, czyli Groch z kapustą” Tuwima albo zaczytywaliście się w „Silvie Rerum” Mieczysława Grydzewskiego (niedawno zresztą wznowionej przez Wydawnictwo Iskry), nie będziecie zawiedzeni.

Cały ten „Ogród Książek” opisany jest z niezwykłym wyczuciem, z wyjątkową kulturą i zamiłowaniem do tematu, ale też – co bardzo sobie cenię – z poczuciem humoru. Myślę, że taka kulturalna przechadzka po Szpargalii dostarczy Wam wielu ciekawych informacji i przyniesie sporo radości z lektury. Szukajcie i pytajcie o „Bibliofilskie silva rerum” w dobrych antykwariatach. Naprawdę warto mieć tę pozycję w swojej bibliotece.

——-

Andrzej Kempa, Bibliofilskie silva rerum. Szkice, notatki, wypisy, Wydawnictwo SBP, Warszawa 2002.

Posted on 15-08-2016Recenzje książek1 Komentarz
Tags:Andrzej KempaGrydzewskisilva rerum
FacebookshareGoogle+shareTwittertweet

Piotr Kasperczak - miłośnik dobrej książki w pełnym tego słowa znaczeniu. Uwielbia szperać w antykwariatach w poszukiwaniu literackich smaczków. Z bibliofilskim zapałem kolekcjonuje pierwsze wydania tomików poetyckich oraz książki z autografami największych polskich poetów i pisarzy. Z pasją odkrywa mniej znane historie ludzi pióra. Nie recenzuje, raczej przybliża co ciekawsze publikacje, starannie omijając aktualne listy bestsellerów. Nade wszystko odkurza cenne perły literackiej miniatury.

Powiązane wpisy

exlibris-anne-fadiman1
Anne Fadiman, „Ex libris” i jej radosna erudycja
17-11-2018
książki dla dzieci
„Złota różdżka, czyli bajki dla niegrzecznych dzieci”
02-06-2018
olof-lagercrantz
Olof Lagercrantz „O sztuce czytania i pisania”
31-10-2017

Jedna myśl o “Andrzeja Kempy przechadzka po Szpargalii”

  1. 28-12-2017 at 23:39
    StosKartek

    Będę musiał kiedyś zajrzeć do tej książki.

    Zapraszam do siebie, zaczynam dopiero ale można u mnie znaleźć coś egzotycznego, rzadkiego czy też niecodziennego :)

    stoskartek.blogspot.com

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone *

Mozesz uzyć tych tagów i atrybutów HTML: <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

wyczyśćWyślij komentarz

Zapraszam Cię do podróży po krainie mniej znanych tekstów literackich, a także anegdot i opowieści o poetach i pisarzach.

Okruchy.pl to odrobina kultury przyprawiona subiektywnym spojrzeniem na te książki, których nie znajdziecie w aktualnych listach bestsellerów.

Zapraszam do lektury.

Ostatnie komentarze

  • Anna o Gdzie oddać książki? 15 sprawdzonych pomysłów
  • Knigarian o „Kłopot z istnieniem”, czyli o aforyzmach Henryka Elzenberga
  • Remigiusz Soja o Literackie Zakopane wciąż inspiruje. Rozmowa z Bożeną Gąsienicą
  • 5000lib.wordpress.com o Literackie Zakopane wciąż inspiruje. Rozmowa z Bożeną Gąsienicą

Kategorie

  • (2)Aforyzmy
  • (6)Anegdoty
  • (19)Ciekawostki
  • (22)Cytaty z książek
  • (7)Fraszki
  • (8)Konkursy satyryczne
  • (6)Miejsca
  • (16)Mistrzowie słowa
  • (23)Recenzje książek
  • (40)Roztrząsania
  • (32)Spotkania

Literacki Blog Roku 2015

Blog roku 2015

Polub blog na Facebooku

@ Copyright 2009-2021 by Piotr Kasperczak, Okruchy.pl.
    Blog Okruchy.pl korzysta z plików cookie w celu realizacji usług, zgodnie z Polityką prywatności.

    Korzystając ze strony zgadzasz się na używanie cookie, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.Akceptuję Więcej
    Polityka Prywatności

    Privacy Overview

    This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
    Necessary
    Always Enabled

    Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.

    Non-necessary

    Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.

    SAVE & ACCEPT
    x
    Okruchy.pl

    Cześć! Witaj na moim blogu!

    Chciałbym, żebyś tu wracał(a).
    Zadbam o to, przesyłając Ci najnowsze wiadomości ze świata literatury :)

    Zero spamu. Wysyłka raz w miesiącu.
    Wypisz się w dowolnej chwili.