Tag: Antoni Słonimski
Literatura faktu, praktyczne informacje i zestawienia dotyczące księgarń i bibliotek oraz spora dawka językowego humoru i purnonsensu – tak w największym skrócie można podsumować najczęściej czytane artykuły w 2017 roku. Cieszę się, że tematy, które wybieram, starannie omijając listy bestsellerów, okazują się interesujące dla moich wymagających czytelników.
Więcej
Kim jest Jarosław Iwaszkiewicz w biografii Anny Król? Jest pisarzem, Szefem Związku Literatów Polskich, dyplomatą, przyjacielem, kochankiem, mężem, ale nade wszystko człowiekiem – ze swoimi kompleksami, troskami i poczuciem samotności.
Więcej
Gdyby przyszło mi opisać życie Juliana Tuwima najlepiej jak potrafię, byłby to zapewne ciąg cytatów z biografii pióra Mariusza Urbanka. Trudno tu cokolwiek dodać, nie odwołując się do słów, anegdot, wydarzeń i faktów z życia księcia poetów zebranych w książce „Tuwim. Wylękniony bluźnierca”.
Więcej
Po lekturze „Rozmów z Tuwimem” znów zaczytuję się w biografii Księcia Poetów. I wciąż z podziwu wyjść nie mogę, że Tuwim miał w sobie tak niewiarygodną potrzebę i chęć kolekcjonowania przeróżnych druków, broszur, poematów, słowników i wszelkiego typu kuriozów.
Więcej
Kiedy dowiedziałem się, że warszawskie Wydawnictwo Iskry czeka przeprowadzka na al. Wyzwolenia, bardzo się tą wiadomością zmartwiłem. To wręcz niewiarygodne, że jedna z najstarszych firm edytorskich w Polsce po kilkudziesięciu latach funkcjonowania pod jednym adresem, teraz zmuszona jest przenieść się w inne miejsce.
Więcej
Jeżeli kojarzysz twórczość Tuwima głównie z „Lokomotywą”, no może jeszcze z „Kwiatami Polskimi”, choć raz weź do ręki zbiór „Cicer cum caule, czyli groch z kapustą”. Naprawdę warto.
Czym jest to dzieło? Zrozumie się je, gdy spojrzy się na Tuwima jak na bibliofila i genialnego kolekcjonera przeszłości, zwłaszcza tej XIX-wiecznej.
Więcej
Z zainteresowaniem sięgnąłem po nieznane dotąd zapiski Magdaleny Samozwaniec, które przypadkiem zostały odnalezione po kilkudziesięciu latach od śmierci autorki. W końcu są to wspomnienia pierwszej damy polskiej satyry, notabene córki wybitnego malarza Wojciecha Kossaka oraz siostry Lilki, czyli Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej.
Przyznam, że wzbudzałem mieszane uczucia pasażerów, sięgając, np. w pociągu po lekturę zatytułowaną „Z pamiętnika niemłodej już mężatki”. I w istocie w zapiskach Samozwaniec wiele jest wspomnień o kolejnych mężach, o dziewczęcych żartach i zabawach, o paryskiej modzie lub obyczajowych skandalach.
Więcej