Odkrywać i opowiadać historie – oto plan na 2014 rok
Po raz pierwszy od początku prowadzenia bloga czuję potrzebę, by dokonać pewnych podsumowań i odkryć przed Wami kilka planów na 2014 rok, a przynajmniej wytyczyć nowe kierunki rozwoju serwisu. A okazji ku temu jest kilka: początek Nowego Roku, pięcioletnia przygoda w dzieleniu się lekturami i przemyśleniami na temat krótkiej formy literackiej, a na dodatek rok 2013, który okazał się dla mnie niezwykle ważny, żeby nie powiedzieć przełomowy. Ale od początku.
Z uwagi na moje plany zawodowe i projekty internetowe, które równolegle prowadzę, jeszcze kilka miesięcy temu poważnie zastanawiałem się nad kierunkiem rozwoju tego bloga. Postanowiłem przebudować jego strukturę, całkowicie zmieniłem layout strony (z dumą informuję, że Fraszki.pl to jeden z pierwszych blogów o literaturze dostosowanych do tabletów i smartfonów) i otworzyłem się na nową szerszą tematykę humoru i satyry w literaturze. Jak zauważyliście, od kilku miesięcy nie ograniczam się li tylko do fraszek i anegdot, a coraz większą uwagę skupiam na historiach związanych z wybranymi utworami lub twórcami tych literackich perełek.
Opowiadam historie…
Marketer powiedziałby pewnie, że poszedłem w stronę storytellingu, mnie jednak bliżej do rodzimego terminu biografizm, który namiętnie uprawiam już od jakiegoś czasu. Stąd coraz częściej i chętniej biorę na warsztat dzienniki, listy, pamiętniki oraz biografie pisarzy i poetów. Trudno bowiem wnieść coś nowego do tego, co już powiedziało się o mistrzach miniatury lirycznej, nie wiążąc ich dzieł z pewnymi sytuacjami, zdarzeniami czy osobami, z którymi się zetknęli. Poszedłem nawet o krok dalej – szperając w starych przedwojennych czasopismach literackich, zdjęciach i kartach pocztowych. Podjąłem też pierwsze nieśmiałe próby spotkania z ludźmi pióra i kultury.
Nie zbierać, nie szperać, nie udawać choćby, że się zbiera – nie można. I najmilszym odpoczynkiem po pracy jest nadal wertowanie przypadkowych zdobyczy kolekcjonerskich oraz notowanie osobliwych miejsc z różnorodnej lektury.
Julian Tuwim
Kolekcjonuję i odkrywam
W rezultacie znów obudziłem w sobie kolekcjonerską duszę i ruszyłem do zaprzyjaźnionych antykwariatów w poszukiwaniu skarbów, o których nie piszą w wikipedii. I szybko przyszła refleksja, jak wiele niezwykłych arcydzieł wymaga jeszcze odkurzenia i omówienia, by dotrzeć do tej resztki społeczeństwa, której jeszcze chce się czytać, która poszukuje literatury niebanalnej, niekoniecznie znajdującej się na aktualnej liście bestsellerów. Okazuje się, że w całej masie tandety można jeszcze znaleźć prawdziwe skarby – pierwsze wydania głośnych tomików literackich i powieści, niektóre nawet z autografem lub odręczną dedykacją autora.
Otwarcie się na nowe tematy aż nadto nie zwiększyło liczby postów na blogu. Wynika to jednak z faktu, że czasem jeden artykuł jest owocem wielotygodniowych poszukiwań i analiz. Nowy wpis to też nierzadko kompromis między życiem prywatnym i zawodowym, a zamiłowaniem bardziej hobbystycznym. Z tym większą jednak satysfakcją dzielę się tymi odkryciami z moimi czytelnikami.
Moje plany na 2014 rok
Jakie mam plany na 2014 rok? Zdobyć kilka nowych pamiątek po mistrzach słowa (szczegółów jednak nie śmiem dziś zdradzić), odwiedzić parę dobrych wystaw (w tym słynną „Szufladę Szymborskiej” w Krakowie), przewertować kolejne dzienniki, antologie i zbiory, odbyć „Wędrówkę z Fraszką” w Szklarskiej Porębie, a także – wrócić do Zakopanego, by spotkać się z Paniami Anną i Dorotą Sztaudynger i poszukać nowych inspiracji.
Marzy mi się też wspólne spotkanie z Czytelnikami bloga Fraszki.pl w jakimś klimatycznym miejscu w Krakowie, Warszawie lub Poznaniu. W końcu ta witryna nie funkcjonowałby bez Waszego wsparcia i wielu rozmów z osobami, które tę mą kulturalno-literacką aktywność propagują i trzymają za mnie kciuki.
I za to wszystkim serdecznie dziękuję!
fot. freepik.com (creative commons)
Trzymam kciuki i wytężam wzrok ku nowym wpisom.
Bardzo dziękuję za wsparcie, ciepłe słowa i lekturę mojego bloga. Obiecuję w tym roku kilka ciekawych wpisów, recenzji i omówień ważnych perełek literackich. Ale także wywiadów i relacji z ciekawych spotkań z ludźmi pióra i kultury :)