• Blog o książkach i kulturze
  • O mnie
  • Blog
  • Poszukuję
  • Opinie
  • Współpraca
  • Prywatność
  • Cookies
  • Kontakt
Okruchy.pl
Okruchy.pl
Blog o książkach wyjątkowych
  • Home
  • Miejsca
  • Recenzje
  • Spotkania
  • Cytaty
  • Roztrząsania
MENU CLOSE back  

Niezwykłe spotkania i unikalne książki, czyli 2014 rok na blogu

You are here:
  1. Home
  2. Roztrząsania
  3. Niezwykłe spotkania i unikalne książki, czyli 2014 rok na blogu

Rok 2014 wypełniły ciekawe spotkania, wystawy, targi oraz książki, które pojawiły się nieoczekiwanie w mojej bibliotece. Niektóre przysłali wydawcy, inne otrzymałem od zaprzyjaźnionych osób, inne zdobywałem w antykwariatach, po jeszcze inne jechałem za granicę, pokonując setki kilometrów.

O tych najważniejszych dla mnie wydarzeniach, o osobach, które spotkałem i niezwykłych książkach, które otrzymałem chciałbym dziś napisać więcej. Można zresztą śmiało powiedzieć, że ten rok był przełomowy. Przyniósł zdecydowanie więcej niż oczekiwałem.

Zmiana nazwy i formuły blogu

Mimo iż wspominałem już o tym wcześniej, mam wrażenie, że rzecz wymaga krótkiego wyjaśnienia. Chodzi w największym skrócie o rozszerzenie tematyki mojego blogu, w którym w ciągu ostatnich 5 lat podejmowałem głównie tematykę związaną z krótką formą literacką. Od kilku miesięcy wychodzę poza ramy miniatury literackiej, coraz chętniej sięgając po literaturę faktu. Zainspirował mnie Mariusz Urbanek, którego cenię za rzetelne i ciekawie opowiedziane biografie. Na blogu pojawiły się też cytaty z interesujących lektur poświęcone książkom i literaturze.

Rozszerzenie tematyki w konsekwencji doprowadziło do zmiany nazwy serwisu. Uznałem, po wielu konsultacjach i rozmowach, że domena Okruchy.pl będzie odpowiednią definicją tego, czym się zajmuję w tak zwanym wolnym czasie (a którego wciąż mi brakuje).

Inspirujące spotkania

Zaletą prowadzenia blogu o literaturze (a nie serwisu recenzenckiego – w tym Okruchy.pl różnią się od innych tego typu witryn internetowych) jest możliwość uczestnictwa w spotkaniach literackich i ciekawych wydarzeniach kulturalnych. Nie było ich w 2014 roku wiele, z uwagi na ograniczony czas wypełniony pracą zawodową. Ale każde, w którym uczestniczyłem, zasługuje choćby na krótką wzmiankę. Jednym z nich był mój wykład poświęcony Mai Berezowskiej, który wygłosiłem w warszawskim Klubie Radcy Prawnego.

Niezapomniane wrażenia przyniosło spotkanie z Jaromirem Nohavicą, który okazał się niezwykle pogodnym i ciepłym człowiekiem, a poza tym świetnym znawcą polskiej literatury. Żałuję tylko, że nie miałem wówczas jeszcze tomiku „Pirka”, który zamówiłem w jednym z czeskich antykwariatów, o czym za chwilę. Mam jednak nadzieję, że nie było to ostatnie spotkanie z tym wyjątkowym artystą.

Bardzo ciepło wspominam też udział w ubiegłorocznych Imieninach Jana Kochanowskiego, które zorganizowała w Warszawie Biblioteka Narodowa. Wciąż uważam, że tego typu inicjatyw, które przybliżają nam polskich klasyków, brakuje.

Sporą inspiracją dla miłośnika dobrej literatury okazały się Warszawskie Targi Książki. Przyznam szczerze, że po raz pierwszy uczestniczyłem w tego typu wydarzeniu, ale jeśli chodzi o stołeczną edycję, na pewno będę jej wierny. Nigdzie wcześniej w jednym miejscu nie spotkałem tylu fascynujących osobistości, w tym dziennikarzy, aktorów, wydawców i pisarzy.

Niewątpliwie ważnym momentem w 2014 roku było dla mnie rozpoczęcie współpracy z Wydawnictwem Iskry. Przyznam, że gdy tylko trafiłem pod skrzydła niezwykle cierpliwej Mireli Tomczyk, znacznie poszerzyłem zakres mych literackich zainteresowań. Liczne biografie, wspaniałe wydania dzieł Tuwima, wizyta w salonie Boya oraz rozmowy o literaturze – wszystko to znacząco wpłynęło na tematykę i kierunek rozwoju blogu.

Jest takie miejsce…

koszysta z piotrem

Na werandzie w Koszystej od lewej: dr Anna Sztaudynger-Kaliszewicz, moja skromna osoba i Dorota Sztaudynger-Zaczek

Jest jedno takie miejsce na Podhalu, gdzie przyjeżdżam nie tylko by odetchnąć. Ciągnie mnie tu, gdy chcę usłyszeć niezwykłe anegdoty, fraszki i niebanalne opowieści o Janie Sztaudyngerze i jego bogatej biografii. To Koszysta – dom, w którym tworzył autor „Piórek”, a w którym mieszka dr Anna Sztaudynger-Kaliszewicz, córka słynnego poety i fraszkopisa.

I powiem Wam: nie ma lepszego miejsca na inspirujące rozmowy o życiu i literaturze niż ten historyczny dom góralski mieszczący się pod Skocznią w Zakopanem. Jeśli będziecie tamtędy przechodzić, zajrzyjcie tam, a znajdziecie sporą dawkę humoru i ludzkiej życzliwości. Posłuchajcie też, z jaką pasją pani Ania opowiada o poezji i fraszkach Jana Sztaudyngera. Jeśli będziecie mieli trochę szczęścia, traficie na uśmiechniętą Dorotę Sztaudynger-Zaczek, wnuczkę Jana Sztaudyngera. Obie panie zabawią Was rozmową, zaproszą na herbatę, sypiąc co rusz kolejną fraszką, a może pokażą jakiś bibliofilski skarb.

Książki najcenniejsze to te wyczekane

Ten rok przyniósł kilkadziesiąt rewelacyjnych publikacji. Czytelnicy blogu wiedzą jednak, że mam tu na myśli przede wszystkim książki, których nie sposób znaleźć w księgarniach. To pozycje, których zdobycie jest efektem wielomiesięcznych lub wieloletnich poszukiwań. Wśród najbardziej pożądanych pozycji znalazł się „Dom mój” Jana Sztaudyngera – pierwszy poetycki tomik wydany w 1925 roku (!) z przedmową K.H. Rostworowskiego. Kilka lat poszukiwałem tego dziełka i gdy już wydawało się, że jest w mym zasięgu, jakiś niegodziwiec sprzątnął mi go sprzed nosa. Z pomocą przyszła jednak Dorota Sztaudynger-Zaczek, dzięki której ta niezwykła książeczka trafiła do mnie.

Kolejną perełką są „Pirka” Jaromíra Nohavicy, wydane w Pradze w 1990 roku, po które jechałem aż do Czeskiego Cieszyna. Nie wszyscy bowiem wiedzą, że ten znakomity artysta przetłumaczył na czeski słynne „Piórka” Jana Sztaudyngera. Perypetie związane z nabyciem tego dziełka opisałem zresztą na moim blogu.

Choć cenię sobie przede wszystkim dawne odkurzone skarby, jest wśród mych książek najcenniejszych pozycja zupełnie nowa, która została wydana w 2014 roku. To „Silva Rerum” Mieczysława Grydzewskiego, niezwykle starannie wydana przez Wydawnictwo Iskry. Dlaczego właśnie Silva? Bo wychowałem się na tej książce, ona zainspirowała mnie do kolekcjonowania wyjątkowych okazów, starych czasopism, kart pocztowych, płyt winylowych i różnego typu kuriozów. A że poprzednie wydanie znalazło się w księgarniach dokładnie 20 lat temu (swój egzemplarz nabyłem w 1997 roku), ma to dla mnie znaczenie szczególne niemal symboliczne. Kiedy otrzymałem poprawione i uzupełnione wydanie „Silvy” od Wydawnictwa Iskry, myślałem, że nie posiadam się z radości. To wyjątkowa i cenna lektura, którą powinien przeczytać każdy (!) miłośnik dobrej książki.

Plany na 2015 rok

Spotkania, rozmowy, kolejne przeczytane książki lub odnalezione okazy bibliofilskie motywują do dalszych poszukiwań. Dlatego chciałbym w końcu przeczytać to, co otrzymałem w starym roku i zakupić nowe skarby, w tym zachwalaną przez Mariusza Szczygła książkę Juliana Barnesa „Papuga Flauberta” oraz polecaną przez Dorotę Sztaudynger-Zaczek biografię Boya, która wyszła jakiś czas temu spod pióra Józefa Hena.

Do tego marzy mi się uzupełnienie kolekcji Juliana Tuwima i Jana Sztaudyngera o unikatowe publikacje (mam na myśli pierwsze wydania tych dzieł) oraz zdobycie kolejnych kart pocztowych z rysunkami Mai Berezowskiej. Zainspirowany diariuszem Henryka Elzenberga, chciałbym też więcej dowiedzieć się o Herbercie i jego pobycie w podwarszawskim Brwinowie.

Czego miałbym sobie życzyć na ten Nowy Rok? Chyba kolejnych inspirujących spotkań, bo to ludzie, a nie książki same w sobie, są motorem do kontynuowania mych literackich poszukiwań. I więcej wolnego czasu na pasjonującą lekturę.

Posted on 03-01-2015Roztrząsania3 komentarze
Tags:Jan SztaudyngerJaromir NohavicaJulian TuwimZbigniew Herbert
FacebookshareGoogle+shareTwittertweet

Piotr Kasperczak - miłośnik dobrej książki w pełnym tego słowa znaczeniu. Uwielbia szperać w antykwariatach w poszukiwaniu literackich smaczków. Z bibliofilskim zapałem kolekcjonuje pierwsze wydania tomików poetyckich oraz książki z autografami największych polskich poetów i pisarzy. Z pasją odkrywa mniej znane historie ludzi pióra. Nie recenzuje, raczej przybliża co ciekawsze publikacje, starannie omijając aktualne listy bestsellerów. Nade wszystko odkurza cenne perły literackiej miniatury.

Powiązane wpisy

faceci nie czytają książek
Jedno jest pewne. Faceci czytają znacznie mniej niż kobiety
30-06-2022
Kobieta w archiwum
Stan czytelnictwa: cofnęliśmy się do 2019 roku
26-05-2022
warto-small
Warto było mącić ciszę. Jan Sztaudynger i jego pasje
17-05-2021

3 myśli o “Niezwykłe spotkania i unikalne książki, czyli 2014 rok na blogu”

  1. 17-01-2015 at 20:58
    Magdallena

    Świetny blog :)
    Wreszcie znalazłam się w przestrzeni, gdzie kultura i sztuka wyznaczają rytm życia :)
    Brawo! jestem zachwycona „Okruchami”. Będę tu wracać.

  2. 17-01-2015 at 22:22
    Piotr Kasperczak

    Dziękuję Magdallena. Dla takich komentarzy warto pisać dalej i dzielić się swoją pasją z innymi. Serdecznie pozdrawiam i zachęcam do częstych odwiedzin mych „Okruchów”.

  3. 12-03-2015 at 14:50
    Joachim

    Z pewnością obowiązkowy blog w codziennych odwiedzinach online. Pozdrawiam

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola wymagane są oznaczone *

Mozesz uzyć tych tagów i atrybutów HTML: <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>

wyczyśćWyślij komentarz

Zapraszam Cię do podróży po krainie mniej znanych tekstów literackich, a także anegdot i opowieści o poetach i pisarzach.

Okruchy.pl to odrobina kultury przyprawiona subiektywnym spojrzeniem na te książki, których nie znajdziecie w aktualnych listach bestsellerów.

Zapraszam do lektury.

Ostatnie komentarze

  • 5000lib.wordpress.com o Literackie Zakopane wciąż inspiruje. Rozmowa z Bożeną Gąsienicą
  • AA o W poszukiwaniu polskiego odpowiednika angielskiego weekendu
  • mojepodrozeliterackie.blogspot.com o Rusza Program Rezydencji Literackich dla ludzi pióra
  • Okruchy.pl o Sprzedaż książek w 2020 roku. Są powody do zadowolenia

Kategorie

  • (2)Aforyzmy
  • (6)Anegdoty
  • (19)Ciekawostki
  • (22)Cytaty z książek
  • (7)Fraszki
  • (8)Konkursy satyryczne
  • (6)Miejsca
  • (16)Mistrzowie słowa
  • (23)Recenzje książek
  • (40)Roztrząsania
  • (32)Spotkania

Literacki Blog Roku 2015

Blog roku 2015

Polub blog na Facebooku

@ Copyright 2009-2021 by Piotr Kasperczak, Okruchy.pl.
    Blog Okruchy.pl korzysta z plików cookie w celu realizacji usług, zgodnie z Polityką prywatności.

    Korzystając ze strony zgadzasz się na używanie cookie, zgodnie z ustawieniami przeglądarki.Akceptuję Więcej
    Polityka Prywatności

    Privacy Overview

    This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may affect your browsing experience.
    Necessary
    Always Enabled

    Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.

    Non-necessary

    Any cookies that may not be particularly necessary for the website to function and is used specifically to collect user personal data via analytics, ads, other embedded contents are termed as non-necessary cookies. It is mandatory to procure user consent prior to running these cookies on your website.

    SAVE & ACCEPT
    x
    Okruchy.pl

    Cześć! Witaj na moim blogu!

    Chciałbym, żebyś tu wracał(a).
    Zadbam o to, przesyłając Ci najnowsze wiadomości ze świata literatury :)

    Zero spamu. Wysyłka raz w miesiącu.
    Wypisz się w dowolnej chwili.