Roztrząsania
Rok 2014 wypełniły ciekawe spotkania, wystawy, targi oraz książki, które pojawiły się nieoczekiwanie w mojej bibliotece. Niektóre przysłali wydawcy, inne otrzymałem od zaprzyjaźnionych osób, inne zdobywałem w antykwariatach, po jeszcze inne jechałem za granicę, pokonując setki kilometrów.
Więcej
Ponieważ grudzień to czas podsumowań, postanowiłem stworzyć listę najchętniej czytanych artykułów na moim blogu w 2014 roku.
Więcej
Kiedy przeglądałem londyńskie „Wiadomości” w poszukiwaniu informacji na temat Mieczysława Eizenmanna (autora wydanych w 1946 roku „Fraszek wojennych”), natrafiłem na ciekawy artykuł o Gałczyńskim.
Więcej
Nieco ponad rok temu zastanawiałem się nad kierunkiem rozwoju tego bloga. Już wówczas ciasno mi było w roli osoby opisującej głównie polską epigramatykę oraz to, co można by zaliczyć do krótkiej formy literackiej.
Więcej
Muzeum Miasta Łodzi postanowiło przedłużyć do 20 sierpnia wystawę poświęconą życiu i twórczości Jana Sztaudyngera. I muszę przyznać, że to bardzo dobra wiadomość. Zwłaszcza dla uczniów i osób znacznie młodszych, które nie do końca kojarzą działalność literacką związanego m.in. z Łodzią znakomitego poety i fraszkopisa.
Więcej
Zanim przeczytałem książkę „Warszawskie kawiarnie literackie” prof. Andrzeja Makowieckiego, kilka miesięcy wcześniej trafiły do mnie „Pamiętniki” Eryka Lipińskiego, w których słynny karykaturzysta i założyciel „Szpilek” wspomina o kawiarni literackiej Fraszka.
Więcej
Wszystko zaczęło się od rozmowy telefonicznej z panią Dorotą Sztaudynger-Zaczek, która – opowiadając o swym dziadku, Janie Sztaudyngerze – wspomniała też o Jarku Nohavicy. Okazało się, że wkrótce miał się odbyć koncert czeskiego artysty w Krakowie. Ale nie tylko ten fakt przykuł mą uwagę. To właśnie od pani Doroty dowiedziałem się, że Jaromír Nohavica w latach 80. przetłumaczył „Piórka” Sztaudyngera na język czeski.
Więcej
Jakiś czas temu pisałem o książkach, których Julian Tuwim nie napisał. Po lekturze kilku blogów o literaturze i przeczytaniu kilku komentarzy na forach internetowych, muszę wrócić do tego pomysłu, nieco go jednak modyfikując. Tym razem chcę wziąć na warsztat wierszyk (nie książkę), który niesłusznie przypisuje się autorowi „Kwiatów polskich”.
Więcej
Po raz pierwszy od początku prowadzenia bloga czuję potrzebę, by dokonać pewnych podsumowań i odkryć przed Wami kilka planów na 2014 rok, a przynajmniej wytyczyć nowe kierunki rozwoju serwisu.
Więcej
Sporo dobrego się dzieje ostatnio w kontekście inicjatyw związanych z osobą Jana Sztaudyngera. Wystarczy wymienić choćby powstanie w Zakopanem Stowarzyszenia Fraszka, wydanie przez Wydawnictwo Literackie „Różowych Piórek”, a także plany dodruku „Piórek prawie wszystkich” oraz „Puchu ostu”.
Na koniec roku warto odnotować jeszcze jedną interesującą publikację – chodzi mianowicie o Kalendarz na 2014 rok z fraszkami Jana Sztaudyngera wydany kilka dni temu nakładem Grupy Wydawniczej Foksal.
Więcej